Archiwum 16 listopada 2004


lis 16 2004 :(:(:(
Komentarze: 16

Witajcie skarbeczki:*:* miałam wczoraj napisać nową noteczke ale niestety niemogłam , bo pewnie jak siadała bym na kompa to bym go straciła...:(:(:(niepotrafie wytrzymac juz w  tym domu;(;( i z ojcem i z jego napadami furii które zdarzają się coraj z częsciej;(;(;(;( staram się robic wszystko najlepiej.. ale jescze nie jestem w takim wieku żebym umiała  wszystko zrobic idealnie..;(;(z dnia na dzień jest coraj gorzej..;(;(;(;(;(a ja niewiem co robić żeby zapobiec temu wszystkiemu..;(;(;( po tym jak mówi na mnie i na mojego brata takie okropne rzeczy niepotrafie mu spojrzeć w oczy  i straciłam do niego kompletnie zaufanie..codziennie przychodzi w takim stanie że na sam widok chce mi sie płakac..;(;(;(;(chce żeby wróciła moja mama;(;(;(;(;(ale niechce żeby ona patrzała na to wszystko i cierpiała razem z nami...;(;( teraz jak jej tu niema to jestem tu tylko dla brata;(;(;( i chyba on tylko dla mnie..;(;(dobrze że mam chociarz jego ;(;(;(ale co bedzie jak pójdzie do wojska;(;(;( chyba naprawda wyjde z domu i  niewiem gdzie się podzieje..;(;(;(w takich chwilach zastanawiam się czy ja  jestem komuś naprawde potrzebna do szczęscia (chyba tylko atomówkom)  ;(;(;(;(;( najgorsze ze to że on niepotrafi zrozumiec kim naprawde jest..;(;(;( boji sie wypowiedzieć tego słowa..;(;(;(a ja chciałą bym mieć normalnego tate z którym mogłam bym zawsze trzeźwo porozmawiać..;(;(;(tylko tyle..;(;(

Ale trzeba żyć dalej... boo kurde nienawidze sie dołować nienawidze płakać ..  trzeba się cieszyć tym co się ma...a ja mam kochane Atomóweczki:*:*:*i dobrze ze one są bo gdybym ich niemiała to niewiem co by to było:( wiec mordeczka uśmiechnieta jescze nie jeden przypał w domu bedzie i nie jedna taka sytuacja:(:( NIOM WIEC TYM optymistycznym zdaniem zakończe tą notke..:):) papa:*:*

loczek87 : :