wróciłam choć tego niechciałam ;(;(

wczoraj skończył sie dwutygodniowy pobyt na obozie w Stropkovie;(;(;(było poprostu przcudownie!!!!...niepotrafie tego powiedzieć jak wspaniale siębawaiłm !!!!! był to najlepszy obóz na jakimkolwiek byłam ;(;(;( poznałamkilka nowych osóbek ale  było tez kilka osób z tamtego roku...wczoraj musiałam się z wszystkimi pożegnać;(;(;( najtrudniej było w Krakowie;(;(;(musiałam sie pożegnac z Kochanym Mareczkiem , Julią Wiolą i Izą!!!!!;(;(;(to było okropne..;(;(;( od wczoraj mam cały czas łzy w oczach a w głowie tyle wspomnień ..... nigdy tego niezapomne tyle przygód... tych chwil spedzonychw tak wspaniałym towarzystwie!!!! i tyle nieprzespanych nocek:):):) kieruje to do jednej wspanałej osóbki :):):) za którą bardzo bardzo bardzo tęsknie;(;(;(ale niestety musiałam sie rozstać z kochanym Mareczkiem :(:( ale twój zboczuch tego niezapomni:):):) Pozdrawiam wszytskich obozowiczów!!!!!! dziekuje wam zawspaniały pobyt i za wszystko co dla mnie zrobiliście!!!!! jesteście kochani i jedyni w swojim rodzaju!!!!!!!!!!Dziureczko Tobie dziekuje za to że byłaś zawsze ze mną kiedy cię najbardziej potrzebowałam to po tej akcji .. ty wiesz... !!!!  oo mały włos a byś jej wciulała!!! łobuz z ciebie tak jak z Mareczka;);) już tą  !!!Kocham was bardzo i tęsknie za wami:*:*:*:*:* zawsze będziecie w mojim małym serduszku:*:*;(;(;(